Że też raz na kilkadziesiąt lat pojawia się taki diabeł wcielony i za każdym razem facet. Co za jasna cholera. Hitler, Stalin, Lenin, Putin i inni. Naprawdę można zacząć wierzyć w teorię o działaniu diabła w ludzkiej skórze. 
Wszyscy się przyglądają z rozdziawionymi buziami, wielcy grożą paluszkiem i nic. Zamiast odciąć od kont bankowych wielkich Ruskich na Manhatanie czy w Londynie, odciąć ich dzieci od drogich szkół. Pokazać że słoma z butów nie wychodzi razem z pieniędzmi, więc ich miejsce jest wśród takich jak oni. 

Moje poczucie bezpieczeństwa zostało tragicznie naruszone. Nasza normalność jeszcze nie została zaburzona, ale czy burza nas ominie czy wciągnie tego na razie nie wie nikt.