Ostatnie szare tygodnie prawie wpędziły mnie w depresję. Uznałam, że jak nie wyjadę teraz-zaraz-natychmiast w jakieś słoneczne ale bliskie miejsce, to oszaleję. Wiele osób polecało Maltę. Na wakacje.pl znalazłam ofertę na dobry hotel AX The Palace w miejscowości Sliema, lot Wizzairem, transfer lotnisko-hotel-hotel i lecimy! Stosunek jakości do ceny był naprawdę dobry. Zamówiliśmy tylko nocleg ze śniadaniami, żeby obiady jadać o dowolnej godzinie gdzieś na mieście. To była dobra decyzja.

Z 9 piętra hotelu był wspaniały widok:

A z piątego z pokoju również:)


Oczywiście taki wyjazd można zorganizować taniej, nawet lecąc do tego samego hotelu, tymi samymi liniami. Jednak trzeba by to zrobić odpowiednio wcześniej, to raz. Dwa – od tak dawna nie byliśmy na samodzielnie organizowanym wyjeździe, że nie chciałam się martwić o transfery z/na lotnisko itp.

Na początek wrzucę zdjęcia, które mnie urzekły – świętych, którzy „pilnują” domów. Można całymi godzinami chodzić po uliczkach Valetty, Sliemy, St. Gulian, miasteczek wewnątrz wyspy i co kawałek znaleźć coś nowego. Hotel stoi w okolicy starych kamienic, więc przyjemnie się spacerowało bez celu, to tu, to tam, gdzie ładniej świeciło słonce albo były ciekawsze elewacje, drzwi, kołatki, okna kolorowe.


































Malta drzwi i kołatki, zobacz tutaj.

Pozostałe wpisy z wyjazdu na Maltę: Malta 2023 blog