Tutaj inne wpisy o tej wycieczce:
Program wycieczki Bawaria de Lux, dzień 2, dzień 3, dzień 4, dzień 5, dzień 6.
Dzień 3 naszej bawarskiej przygody, środa.
Pobudka o 6 rano, 7 śniaanie i o 8 wyjeżdżamy na  Zugspitze, skąd jest wjazd kolejką na szczyt 2950 m. Niestety nie udał nam się słoneczny widok, można to nadrobić oglądając film:

P1070715
P1070719
P1070722
P1070739
P1070725
P1070727
P1070731
P1070734
Dalej przejazd do miejscowości Reutte na niespodziankę: www.highline179.com: ażurowy most wiszący 170 metrów nad ziemią, o długości 400 metrów. Nie dla osób z lękiem wysokości! Sama nie wiem jak go przeszłam:).

DSC02694
DSC02707

P1070745
P1070750
P1070751
P1070755
P1070757
P1070764
P1070781
Chłopakom baaardzo się podobało:)
Na zakończenie dnia główna atrakcja każdego wyjazdu w te okolice, czyli Zamek Neuschwanstein! Niestety nie mogę znaleźć jakiegoś sensownego filmu.

Widok na Zamek Neuschwanstein z mostu Marii:
P1150319
Od parkingu dojście do Zamku zajmuje około pół godziny, piękną leśną drogą. Najpierw podziwiamy zamek rodziców króla Ludwika II Bawarskiego – Hohenschwangau oraz piękne wille w miasteczku. Ponoć wielu turystów podjeżdża w górę busami.
Ciekawostka: Wszystkie zamki w Niemczech zostały upaństwowione w roku 1918, nie ma prywatnych zamków. O wszystkie dba Państwo, są w nich muzea i inne atrakcje.
P1070797
Miejsca do biesiadowania są wszędzie w Bawarii:
P1070799
P1070800
P1070803
P1070804
P1070808
Pod Zamkiem widać świetną organizację – bilety mieliśmy kupione wcześniej na konkretną godzinę (to jest jednak zaleta zorganizowanej wycieczki grupowej), na elektronicznej tablicy wyświetla się godzina wejścia, są bramki do zeskanowania biletów, strażnik, który pilnuje, żeby plecaki przełożyć na przód. Niestety wewnątrz – poza pałacową kuchnią – nie można robić zdjęć. Wszyscy dostaliśmy słuchawki i elektronicznego przewodnika, który opowiadał nam po polsku historię mijanych po drodze bajkowo urządzonych sal.
Tutaj można znaleźć szersze i naprawdę ciekawe opisy plus dużo ładnych zdjęć: 
Polka w MonachiumBorn2Travel.
P1070815
P1070816
P1070820
P1070823
P1070825
Zamkową kuchnię fotografowałam we wrześniu 2014 roku i zdjęcia są tutaj: AustriaTyrol-Zamek-Neushwainstein-Bawaria. Mieliśmy wtedy na branżowej wycieczce podobny program i wspaniałą pogodę. Na zdjęciach widać też jeszcze kłódki na Moście Marii – teraz nie ma ich wcale.
P1070829
P1070830
P1070832
P1070833
P1070834
P1070835
P1070841
P1070843
P1070844
Można by powiedzieć, że ten Zamek to czysta komercja. Może i tak, ale jak wspaniale zorganizowana. Warto zobaczyć choć raz ten pierwowzór Disneyowskiego Zamku. Druga sprawa, chciałabym być przez chwilę choćby takim pilnowaczem sali i znaleźć się przed wszystkimi w pustych salach ogromnego zamku:)
Pełni wrażeń wróciliśmy wieczorem do hotelu na kolację. Oczywiście było już z 6 autokarów Chińczyków. Wielu z nich siedziało w lobby – tylko tam był internet. A jeden chłopak wspaniale grał na pianinie!
IMG_20160817_200506
IMG_20160817_214456
Chłopcy nasi poszli grać w ping-ponga. Defilując tak korytarzem pełnym młodych Chinek oczywiście przyciągnęli ich uwagę bardzo mocno:) Szybciutko dwie ładne panny ich odnalazły i wspólnie pograli. Okazało się, że dziewczyny nie mają Facebooka, ze względu na blokadę w swoim kraju. Jednak już 2 czy 3 dni później miały swoje konta i już są „znajomymi”  🙂