W Konstancinie koło Parku Zdrojowego latami straszył taki budynek, dawny klub oficerski i kino:
Na tym blogu jest więcej o historii Hugonówki, więc nie ma sensu żebym te informacje przepisywała:
Teraz Hugonówka jest jak nowa, działa tu Konstanciński Dom Kultury, wnętrza urządzono nowocześnie, ale z gustem pasującym do takiego miejsca.
Dzieje się tutaj coraz więcej, jest Klub Seniora, Dyskusyjny Klub Książki, Podróżnika, Fotograficzny, Instytut Trzeciego Wieku, zajęcia plastyczne i artystyczne dla dzieci, sala teatralno-kinowa.
W środku została otwarta kawiarnia, bardzo stylowa i modnie urządzona. Zrobiłam kilka fotek. Jest otwarta od 9 do 22, coś niebywałego jak śpiący na Konstancin. Tutaj naprawdę niewiele się dzieje, więc jest to jedno z nielicznych tak uroczych i długo otwartych miejsc.
Dziś był plener malarski przed głównym budynkiem, można było poleżeć na leżakach, czy obejrzeć repliki starych willi.
To była naprawdę fajna słoneczna niedziela. Po tym 5-kilometrowym spacerku z domu do parku i z powrotem pojechaliśmy na Francuską na….kebab. A po powrocie zasłużone leżakowanie:)